SZCZĘŚCIE MOJE ...

poniedziałek, 8 listopada 2010

nowy tydzień

Witamy Poniedziałkowo!!
Pogoda jaka jest -każdy widzi, szaro, buro i ponuro, ale nastroje w Skubankowej chatce pozytywne.
Weekend minął oczywiście zbyt szybko, no ale nie próżnowaliśmy.
Mama kino zaliczyła - Skrzydlate świnie, powien Wam, że film mi się nawet podobał, pewnie jakieś 15 lat temu byłby dla mnie nawet swojego rodzaju hitem, teraz jestem już troszkę starsza więc po prostu film zaliczam do dobrych, z tego gatunku. Generalnie można powiedzieć, że Polacy robią coraz lepsze filmy, idziemy do przodu nie ma co, w końcu.
Kuba w przedszkolu, wiem, że z jego punktu widzenia, są dni, że jest to dla niego okropne, że musi iść do swojego przedszkolnego świata, wolałby posiedzieć z mamą w domu, ale mimo wszystko ja się cieszę, że ma on ten swój świat. Przedszkole to coś bez czego małe dziecko nie powinno się raczej obejść, dużo daje, wspomaga rozwój i jestem pewna, że nawet najlepsza mama na świecie nie da swojemu dziecku takiej wiedzy i zabawy, jaką ma ono w przedszkolu. Więc mimo jego obolałej miny dzisiaj rano, jako wyrodna matka w jego oczach, zaprowadziłam go do Tuptusiowa... mam nadzieję, że mi wybaczył... jak zobaczył kolegów i koleżanki to może mu przeszło...?
A teraz do rzeczy, sobota minęła na kończeniu tematu, pt. dynia, bo niedługo ta nasza dyńka kurzem by się nakryła. Leżała sobie całkiem sama, zapomniana, no ale w końcu Kuba zmobilizował tatę do roboty i powstało im takie oto straszne coś.
 
 
Niedziela pt. makaronowo -ciasteczkowo. Najpierw przygotowaliśmy sobie ciasto na nasze ciasteczka, w czasie, gdy ciasto chłodziło się lodówce... bo tak nakazywał przepis, my zabraliśmy się do malowania makaronu... następnie, gdy makaron się suszył, my robiliśmy ciasteczka.... potem gdy ciasteczka się piekły, spokojnie mogliśmy nawlekać suchy już makaron na sznureczki. Przyznacie, że synchronizacja całkiem niezła....
I tak oto wyszły nam takie cuda, dziwy...

Kubie najbardziej podobało się wyjadanie lukru... mniam!
 
 
A teraz zmykam popodglądać, jak Wam minął weekend.. Pozdrowienia oczywiście zostawiam !!!!

1 komentarz:

  1. No halo halo, ciocia odwiedza:)Jeśli chodzi o zajęcia dodatkowe, to jedynie na tej zasadzie, że po przedszkolu byś go przyprowadzała do naszego przedszkola:) Za mało dzieci, żeby coś dodatkowego na razie zrobić. Buziaki duże.

    OdpowiedzUsuń

POZOSTAŁ ŚLAD PO...