SZCZĘŚCIE MOJE ...

czwartek, 21 października 2010

Powitanie

Zacznę od czego, od tego od czego na ogół się zaczyna, czyli OD tzw. POCZĄTKU. Witam Wszystkich, którzy będą mieli ochotę świadomie bądź też zupełnym przypadkiem odwiedzić Rodzinkę Skubanka, zajrzeć choćby na chwilkę do Skubankowej chatki, miło spędzić czas /mam nadzieję.

Pozwolę sobie przedstawić bohaterów opowiastek, które zamierzam w przyszłości zamieszczać na tymże blogu.
Moja skromna osoba, jak już nadmieniłam wcześniej -mama Karolina, kobieta i także żona.
Synuś mój Kuba, o którym będzie całe mnóstwo, jak to zresztą o dzieciach się pisze i pisze bez końca... tyle dostarczają nam wrażeń.
Mąż mój, Grzegorz, który za bardzo nie potrafi zbyt cierpliwie znosić efektów popularności... więc o nim starała się będę skromniutko tylko wspominać, nadmieniać w miarę konieczności....
Mieszkamy sobie spokojniutko, wiedziemy skromniutki, cichutki żywocik w naszej, małej Skubankowej chatce nad, no blisko morza można by rzec.
Dobra, koniec szczegółów, reszta przyjdzie sama. ZAPRASZAM SERDECZNIE!

1 komentarz:

  1. No piękny wstęp:) Fajnie, że poszerza się grono blogowiczek i możemy wymieniać się doświadczeniami itp. Z ciekawością będę śledzić perypetie rodziny Skubanków:) Pozdrowionka od cioci Basi:)

    OdpowiedzUsuń

POZOSTAŁ ŚLAD PO...